Kiedy terapia par nie ma sensu?
- Terapia Traumy i Stresu
- 1 maj
- 2 minut(y) czytania

Terapia par bywa ostatnią deską ratunku dla związku. Często zgłaszają się na nią partnerzy, którzy od dawna zmagają się z trudnościami, próbując „uratować relację”. Choć wiele związków może znacząco skorzystać z psychoterapii, istnieją sytuacje, w których wspólna praca z terapeutą nie przynosi oczekiwanych rezultatów lub wręcz nie powinna być podejmowana. Kiedy terapia par nie ma sensu?
1. Brak minimalnej gotowości do zmiany
Terapia par wymaga zaangażowania obu stron. Jeśli jedna osoba konsekwentnie odmawia refleksji nad własnym wkładem w trudności lub przychodzi wyłącznie „po to, żeby terapeuta zmienił partnera”, efekty pracy będą znikome. Psychoterapia to proces oparty na współpracy — nie da się naprawić relacji, jeśli tylko jedna osoba chce nad nią pracować.
2. Przemoc w związku
Gdy w relacji występuje przemoc fizyczna, seksualna, psychiczna lub ekonomiczna, priorytetem jest bezpieczeństwo osoby doświadczającej przemocy, a nie ratowanie relacji. Terapia par w takim przypadku może wręcz utrwalać mechanizmy przemocy, normalizować je lub wzmacniać poczucie winy u ofiary. To sytuacja wymagająca innego rodzaju interwencji — często indywidualnego wsparcia psychologicznego oraz prawnego.
3. Trwała decyzja o rozstaniu
Zdarza się, że jedna ze stron podjęła już wewnętrznie decyzję o zakończeniu związku, a terapia ma jedynie „ułatwić rozstanie” albo być formą symbolicznego „ostatniego kroku”. Choć terapeuci par wspierają również w procesie rozstawania się, nie jest to już terapia nastawiona na naprawę związku. Warto wtedy otwarcie postawić pytanie: czy celem tej terapii jest ratowanie relacji, czy pogodzenie się z jej zakończeniem?
4. Uzależnienia aktywne i brak leczenia
Gdy jeden z partnerów pozostaje w aktywnym uzależnieniu (np. alkoholowym, narkotykowym, od hazardu) i nie podejmuje leczenia, terapia par zwykle nie przynosi efektów. Uzależnienie zniekształca komunikację, odpowiedzialność i zdolność do budowania relacji — najpierw potrzebna jest terapia uzależnienia, dopiero potem można pracować nad relacją.
5. Brak wspólnego celu a w szczególności cele przeciwstawne
Terapia par opiera się na założeniu, że oboje partnerzy chcą dążyć do poprawy relacji. Jeśli jeden z nich chce „naprawiać”, a drugi — „uciekać”, trudno mówić o wspólnym kierunku. Różnice mogą się też objawiać na poziomie oczekiwań: np. jedna osoba chce odbudować bliskość, a druga — po prostu „nie chce już kłótni”. Brak spójnego celu znacząco ogranicza możliwości terapeutyczne.
Jeśli nie terapia par, to co?
Jeśli terapia par nie jest wskazana, warto rozważyć:
terapię indywidualną, by przyjrzeć się własnym wzorcom relacyjnym, granicom i potrzebom,
wsparcie psychologiczne w sytuacji rozstania lub przemocy,
edukację psychologiczną — np. lektury, warsztaty, spotkania grupowe.
Terapia par jest wartościowym narzędziem, ale nie zawsze i nie w każdej sytuacji. Wymaga minimalnej gotowości do współpracy, poczucia bezpieczeństwa i wspólnego celu. Jeśli te warunki nie są spełnione, warto z szacunkiem uznać granice możliwości i poszukać innej formy pomocy.
Jeśli masz trudność z ocenie swojej sytuacji, zapraszam do konsultacji online.
Źródła:
Gottman, J., & Silver, N. (2019). Siedem zasad udanego małżeństwa. Media Rodzina.
Tatkin, S. (2020). Partnerstwo świadome. Jak budować relację pełną miłości, zaufania i bezpieczeństwa. GWP.
Lerner, H. (2017). Gniew kobiety. O dojrzewaniu i przemianie emocji w siłę. Media Rodzina.
Johnson, S. (2015). Więź. Jak przebaczać, budować zaufanie i odnaleźć miłość. GWP.
Firestone, L., & Catlett, J. (2003). Fear of Intimacy. American Psychological Association.
Beattie, M. (2014). Koniec współuzależnienia. Jak przestać kontrolować życie innych i zacząć troszczyć się o siebie. Pascal.
Szymański, J. (2012). Psychoterapia par. Wydawnictwo Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Comments